Wzdowiaczek

WZDOWIACZEK

OPRACOWANIE: KLASA IIG    CENA: 0,50ZŁ

Początki Ochotniczej Straży Pożarnej we Wzdowie

Pierwszą wzmiankę o wzdowskich strażakach gaszących wraz ze strażakami miast Rymanowa, Jasienicy, Sanoka i Brzozowa palącą się w 1886 r. kolegiatę odnajdujemy
w diariuszu Kolegium Jezuickiego w Starej Wsi. Jednak w tradycji mieszkańców Wzdowa
 za datę powstania OSP we Wzdowie uznaje się 1907 r. Jej założycielem był ówczesny poczmistrz Andrzej Klimowicz, który zorganizował grupę ochotników przeciwdziałającą pożarom.
            Pierwszym naczelnikiem do 1926 r. był druh Feliks Fichner. Jednostka liczyła wówczas 12 strażaków. Konny beczkowóz , wiadra i osęki stanowiły podstawowy sprzęt gaśniczy. W 1908 r. zakupiona została pierwsza sikawka oraz mundury. W 1910 r. społeczeń- stwo wioski ufundowało dla jednostki sztandar, który podczas II wojny światowej został zagrabiony przez stacjonujące w wiosce wojska sowieckie. Według relacji sędziwych mieszkańców wsi, jedna z mieszkanek wykupiła go i przekazała ponownie strażakom.

Poza ochroną przed pożarami jednostka uczestniczyła we wszystkich uroczystościach państwowych , reprezentując wioskę na terenie Komendy Rejonowej w Brzozowie.
Z inicjatywy strażaków powstał budynek wiejski / teren dzisiejszego sklepu GS /
z przeznaczeniem na sklep, mleczarnię i salę zebrań. Na zapleczu znajdowała się przechowalnia sprzętu strażackiego. W 1948 r. wzdowscy strażacy, chcąc podnieść swe kwalifikacje uczestniczyli w 100- godzinnym kursie pożarnictwa w Dynowie. Warto zaznaczyć, że w latach 1955 – 1959 przy OSP we Wzdowie działała orkiestra dęta prowadzona
przez p. Kaszowskiego z Haczowa.  Aktualnie jednostka wzdowska liczy 25 czynnych strażaków.

Ja czytałam, przeczytaj i Ty…

Jak nie lubić Jakuba Błaszczykowskiego?

Jakub Błszczykowski  to jeden z fantastycznych piłkarzy naszej reprezentacji. Swoją karierę zaczął bardzo szybko. Gdy był mały, zawsze grał w piłkę ze swoimi kolegami, bratem Dawidem  i wujkiem Jurkiem. Kuba w dzieciństwie przeżył niewyobrażalną tragedię, która pozostawiła stały ślad w jego życiu. Ta wielka trauma nie odebrała mu woli dążenia do celu.  Każdego gola strzelonego na meczu dedykuje swojej mamie. Biegnie i unosi ręce do góry. Numer 16 na jego koszulce w naszych biało-czerwonych barwach po dodaniu 1+6 daje 7, czyli szczęśliwą liczbę, chociaż jego dzieciństwo miało niewiele szczęśliwych chwil. Kuba to bardzo pozytywna osoba i pewnie dla wielu z nas  jest idolem. Chcecie bliżej poznać gwiazdę piłki nożnej, przeczytać o blaskach i cieniach jego życia – sięgnijcie po biograficzną książkę pt. „ Kuba”, którą ja i kilka moich koleżanek pochłonęło z wielkim zainteresowaniem. Polecam.

Martyna

CIEKAWY WYWIAD

„ Biegną tam skąd inni uciekają”. Wywiad z Wojciechem Wojtoniem - prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej we Wzdowie.

TW: Czy od dziecka chciał Pan być strażakiem?

WW: Od małego dziecka chciałem zostać strażakiem. Mając 7 lat poszedłem
do ówczesnego naczelnika Stanisława Hereta, aby zapisać się do OSP.

TW: Od ilu lat jest Pan w OSP?

WW: Od 24 lat jestem związany z jednostką.

TW: Którą z akcji, w której brał Pan udział pamięta Pan najbardziej?

WW: Najbardziej pamiętam akcję powodziową w Tarnobrzegu w 2010 roku.

TW: Czy każdy wyjazd na akcję to nowe emocje?

WW: Po każdej akcji strażak jest mądrzejszy o doświadczenie, które zyskał podczas akcji.

TW: Na czym tak naprawdę polega praca strażaka?

WW: Praca strażaka polega na bezinteresownemu niesieniu pomocy innym.

TW: Czym zachęciłby Pan młodych, aby wstąpili do OSP?

WW: Kto raz wstąpi do OSP, nigdy nie pożałuje, bo OSP to wspaniała przygoda, która wiąże się z ratowaniem ludzkiego życia.

Dziękuję za wywiad. Rozmawiał Tomasz Wojtoń.

BILET ZWALNIAJĄCY Z ODPOWIEDZI WYJAŚNIJ POJĘCIA : - ABDYKOWAĆ -……………………………………………………………………………………                                 - APOSTROFA -…………………………………………………………………………………….. - STATUT -……………………………………………………………………………………………. - HIPOKRYTA -………………………………………………………………………………………       Bilet ważny do 1 marca 2017r.                                                              opracował: Wiktor