Czy można uczyć się w czasie wycieczki szkolnej ?
Oczywiście, nie tylko zdobyć wiedzę , ale także nabyć umiejętności , doświadczyć i popróbować.
Taką właśnie lekcję odbyli dzisiaj uczniowie klas I-VI w ramach przedsięwzięcia pod nazwą
,, Wyjście z klasą”.
Zaczęliśmy aktywnie , pierwszy przystanek to Klasztor Karmelitów Bosych w Zagórzu, a właściwie jego monumentalne ruiny to jedna z największych atrakcji Podkarpacia. Miejsce malowniczo położone w zakolu Osławy to niezwykłe legendy i opowieści o warownym klasztorze dawnej Rzeczpospolitej, a także wieża widokowa z panoramą Gór Sanocko-Turczańskich i Zachodnich Bieszczadów. Pomimo gęstej mgły , po krótkim pieszym spacerze ukazała się nam okazała budowla ze śladami burzliwej historii.
Kolejny punkt naszej wycieczki to Ustrzyki Dolne a dokładnie Muzeum Młynarstwa i Wsi.
Muzeum Młynarstwa i Wsi w Ustrzykach Dolnych funkcjonuje od 2011 roku w miejscu dawniej działającego tu młyna z 1925 roku. Budynek szczęśliwie przetrwał II wojnę światową jednak bez wyposażenia. W 1953 roku wznowiono pracę młyna i działał on jeszcze do 2007 roku.
Obecnie na czterech kondygnacjach możemy zobaczyć kompletną linię służących do czyszczenia i mielenia zboża w młynach z nowoczesnym napędem. Dodatkowo w ramach stałej ekspozycji znajdują się tu maszyny pochodzące z XIX.
Poznaliśmy proces wytwarzania mąki ,, Od ziarenka do bochenka”. I przyszedł czas na działanie ! W Karczmie uczestniczyliśmy w warsztatach wypieku proziaków i zapiekańców z kapustą i serem . Poznaliśmy przepis na doskonałe ciasto, mieszaliśmy składniki , zagniatali , formowali swoje proziaczki i zapiekańce . Wypiekiem zajął się sam właściciel i po kilku minutach wszystko było gotowe . Proziaki z masłem czosnkowym - PYCHA, a zapiekańce z kapustą I żółtym serem- PALCE LIZAĆ - smak niesamowity - taka starodawna .
Ciekawość,zapał, zaangażowanie, działanie, a przede wszystkim własny wyrób- najlepsza lekcja.
W Karczmie podziwialiśmy rękodzieła miejscowych artystów : obrazy , rzeźby, haftowane regionalne stroje.
W drodze powrotnej - słodka niespodzianka w pijalni czekolady w Sanoku. Oj słodko! Zapach , smak czekolady jeszcze w tak magicznym miejscu, gdzie czekoladowe cuda kuszą swoim kształtem , zapachem w przedświątecznym okresie - grzech nie skosztować .
Jadąc autokarem w Bieszczady chętni uczniowie starszych klas , w ramach realizacji tematów z geografii, zamieniając się w przewodników turystycznych opowiadali nam o miejscach , które zwiedziliśmy .
Dziękujemy Gminie Haczów oraz Starostwu Powiatowemu w Brzozowie za możliwość udziału w projekcie i sfinansowanie wycieczki.
Honorata Tabisz