W dniu 10.06.2018 roku odbyła się wycieczka szkolna z udziałem dzieci naszej szkoły z klas IV-VI. Celem podróży był Przemyśl, Bolestraszyce i Krasiczyn. Opiekunami wycieczki były panie: Sylwia Lutecka, Teresa Milczanowska oraz Danuta Ziemiańska.
Najpierw od godziny 9.00 do 11.00 zwiedzaliśmy arborettum w Bolestraszycach. To miejsce poświęcone jest roślinom i zwierzętom, których na ogół nie spotyka się na co dzień. Można było zobaczyć tam m.in: wiekowe drzewa, pozostałe z dawnych ogrodów zamkowych, które stanowią malowniczy akcent wśród nowych nasadzeń, na które składają się gatunki obcego pochodzenia i rodzime drzewa, krzewy oraz rzadkie, zagrożone, ginące i chronione gatunki roślin. Oprócz tego w tym niezwykłym miejscu znajduje się muzeum, w którym wiedzieliśmy wiele gautnków zwierząt m.in: sowy, owady (szczególnie chrabąszcze) oraz wiele innych gatunków ssaków i ptaków. Znajduje się tam również wystawa fotograficzna, która ukazuje życie zwierząt na co dzień. Arboretum obejmuje także dziewiętnastowieczny fort dawnej Twierdzy Przemyśl.
Nasza Pani przewodniczka oprowadzała nas po całym arborettum i pokazywała ciekawe rośliny z różnych stref klimatycznychAzji,Afryki,Ameryki Północneji Południowej,a także z Australii. Widzieliśmy także żywe pawie które były tak cudowne, że nie da się ich opisać słowami. Byliśmy również w labiryncie wykonanym z bambusa, z którego było trudno wyjść.
Następnie pojechaliśmy do Przemyśla. Tam spędziliśmy około 3 godzin. Gdy byliśmy na miejscu podszedł do nas Pan wojskowy, który przywitał nas i przedstawił nam plan wizyty. Uczniom zostały zaprezentowane pojazdy wojskowe, do których mieli możliwość wejść. To sprawiło nam ogromną satysfakcję.
Później, poszliśmy do Sali Tradycji, które jest poświęcone 5 Batalionowi Strzelców Podhalańskich. Pani przewodnik ciekawie opowiadała o żołnierzach.
Około godziny 15 podjechaliśmy autobusem do ,,Schronu Zimnej Wojny''. Według mnie, to była najlepsza atrakcja. Pan przewodnik oprowadzał nas po takim miejscu, gdzie żołnierze chronili się podczas ,,zimnej wojny''. Wyglądało to tak, jakby działo to się naprawdę, jakbyśmy byli na prawdziwej wojnie! Zwłaszcza wtedy, gdy Pan ogłosił alarm i wszyscy zaczęli uciekać, bać się ponieważ było całkiem ciemno a na głowach mieliśmy kaski. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Kolejnym celem był tor saneczkowy. Do specjalnych sanek siadały dwie osoby i zjeżdżały po metalowej ,,drodze''. Wszyscy świetnie się bawili.
O godzinie 16:00 dotarliśmy do zamku w Krasiczynie po którym oprowadzał nas pan przewodnik. Wnętrze tego miejsca było naprawdę piękne. Wszyscy byli zachwyceni cudowną architekturą zwiedzanego obiektu. Dowiedzieliśmy się wiele o historii tego zamku. Uważnie słuchaliśmy legendy Białej Damie.
Około godziny 20:00 powróciliśmy zmęczeni, ale pełni wrażeń i emocji do naszej miejscowości. Wycieczka była udana, panowała miła atmosfera.
Opracowała : Izabela Gromkiewicz, uczennica klasy VI.
GALERIA